wtorek, 12 lutego 2013

Rozdział pierwszy

- W końcu wakacje-pomyślałam kiedy się obudziłam. Wzięłam do ręki telefon i spojrzałam na wyświetlacz . 12;35. O kurde ! O 13;00 byłam umówiona z Magdą na basen. Wybiegłam z pokoju jak poparzona wcześniej zabierając ze sobą strój kąpielowy i sukienkę. Przebrałam się i wyszłam z łazienki po 10 minutach. Jak na mnie to bardzo szybko. to pewnie dlatego, że nie robiłam makijażu. Zostało mi jeszcze trochę czasu więc postanowiłam włączyć laptopa. Przejrzałam Facebooka. Nic nowego, parę zaczepek i to wszystko. Weszłam na wp.pl . Na głównej stronie był artykuł o jakimś siatkarzu , przynajmniej tak mi się wydawało. Nie interesowałam się sportem.Jedyne co mnie z nim łączy to wujek. Jest komentatorem sportowym. Ale wracając do artykułu. Jakoś przyciągnął moją uwagę. Postanowiłam go otworzyć i przeczytać kawałek. Był to wywiad. Zbigniew Bartman opowiadał w nim o swoim życiu prywatnym. Jak mu ciężko itd. Odniosłam wrażenie, że wydaje mu się, że jest pępkiem świata. Tak, kolejna rozkapryszona gwiazdka, która chwali się swoim wspaniałym życiem, szczęściem i oczywiście swoim wyglądem. Bo czym innym ? Ani się nie obejrzała, a już była 12:50.Szybko wyłączyłam laptopa i w pośpiechu spakowałam do torby balsam, ręcznik i sok. Po paru minutach byłam już w drodze na basen. Na szczęście był nie daleko więc szybko tam dotarłam. Przed wejściem czekała na mnie Lena.
-Hej Klauduś- krzyknęła gdy tylko mnie zobaczyła
-Siemsoooon- odpowiedziałam przyjaciółce witając się z nią całusem w policzek.
Kupiłyśmy bilety i znalazłyśmy sobie wolne miejsce w pobliżu najgłębszego basenu.
Ściągnęłam sukienkę i szybko wskoczyłam do wody. Magda w tym czasie rozłożyła koc. Wyszłam z wody i ruchem ręki wołałam ją do siebie, ale nie chciała przyjść.
-Tak się bawić nie będziemy- powiedziałam pod nosem i podeszłam do grupki chłopaków stojących kilka metrów dalej.
-Cześć chłopacy. Jestem Klaudia - uśmiechnęłam się szeroko
-Czeeść? - popatrzyli na mnie ze zdziwieniem w oczach, ale po chwili się uśmiechnęli
-Mam do was małą sprawę. Widzicie tą dziewczynę ?- spojrzałam dyskretnie na Magdę.
-No widzimy. I co z nią ? - spytał jeden z nich
- To, że przyszła ze mną na basen, a nie chce wejść ze mną do wody. Pomożecie ? - poruszyłam znacząco brwiami i zaśmiałam się. Chyba zrozumieli o co mi chodzi, bo powtórzyli moją czynność. Od razu ruszyliśmy w jej kierunku. Chłopacy przedstawili się dziewczynie widząc zdezorientowaną Lenę, z trudem tłumiłam śmiech.
- To co chłopacy. Wiecie co robić, prawda ? - powiedziałam z powagą w głosie i spojrzałam na nich. Oni tylko przytaknęli i od razu wzięli koleżankę na ręce. Ta nie widząc o co chodzi, zaczęła na nich krzyczeć, że mają ją puścić.
-Jak sobie życzysz- po tych słowach przyjaciółka wylądowała w wodzie, a ja ze śmiechu turlałam się po ziemi. Zdenerwowana wyszła z wody i okryła się ręcznikiem, ale po chwili  śmiała się razem ze mną.
Po kilku godzinach kąpieli stwierdziłyśmy, że pora wracać już do domu. Przebrałyśmy się w suche ciuchy i i ruszyłyśmy w stronę wyjścia. 
-To co jutro powtórka ? - spytała z uśmiechem na twarzy Lena 
-Kurczę sorry ale jutro nie dam rady. Przyjeżdża do nas wuja Tomek z rodziną. Wiesz taki rodzinny obiadek. 
- Musisz na nim być ? - spytała dziewczyna robiąc przy tym minę kota ze Shreka 
-No taaak. Gdyby był to ktoś inny to z chęcią bym się wyrwała z domu, ale wiesz ojcu chrzestnemu się nie odmawia. Tym bardziej, że ma dla mnie jakąś niespodziankę. Mam tylko nadzieję, że nie jest to coś związanego ze sportem - odparłam
-Dobraa jakoś to przeżyję - uśmiechnęła się
-To do... pojutrze? - spytałam
- Okej - pożegnałyśmy się i każda ruszyła w swoją stronę. Idąc rozmyślałam co to może być za niespodzianka, gdy nagle wpadłam na jakiegoś faceta.
- Kurde człowieku, uważaj jak łazisz - krzyknęłam podnosząc się z chodnika, nawet nie spoglądając na niego.
- To ty na mnie wpadłaś - wybełkotał i odszedł. W jego głosie było słychać zdenerwowanie.
-Cham - powiedziałam pod nosem i wróciłam do rozmyśleń. Swoją drogą ciekawe kto to był.
___________________________________________________________________

Witaaam :D Jest pierwszy rozdział. Trochę krótki, ale jest ;) Mam nadzieję, że się spodoba ;>
jak już tu jesteście to zostawiajcie komentarze ;) zawsze lepiej się potem pisze ;)
Jakaś nuta na dziś ? ;D 

7 komentarzy:

  1. No ciekawe co ten wujek Tomek S. za niespodziankę szykuje:P

    Nuta? od kilku dni Enej - Lili :D

    OdpowiedzUsuń
  2. niezłe, niezłe <3
    http://spala-baby.blogspot.com/ & http://jsw-cherry-bomb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba chłopcy albo chłopaki ale nie CHŁPOPACY!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie chciałam to poprawić, ale jakoś tego nie widzę. Może jakieś zwidy czy coś ?.. ;)

      Usuń